"Dzieci i zegarki nie mogą być stale nakręcane..."
W czwartek, 1 czerwca wybraliśmy się do kina na film "Super Mario Bros". Żółw Browser atakuje po kolei regiony Grzybowego Królestwa. Z wielką determinacją zbliża się do zamku księżniczki Peach. W planach ma oświadczyć się i stworzyć nowy prządek w Nibylandii. Nie przewidział jednego, że na jego drodze staną Mario i Luigi. Co było dalej? Musicie zobaczyć sami... Możecie na pewno liczyć na walkę dobra ze złem. W nieuniknionej konfrontacji liczy się refleks, upór, spryt i odwaga. Film pełen jest humoru i szybkich zwrotów akcji. Gorąco polecamy, my byliśmy zachwyceni.
Po filmie spragnieni chwili ochłody poszliśmy na lody. Każdy z nas zamówił swoje ulubione.
To był wyjątkowy dzień.